Zdecydowanie nie jestem maniakiem Ruby'ego, po prostu prawie go nie znam (tyle, co z prezentacji na SZLUUGu). Teoretycznie więc książka o frameworku dla tego języka nie powinna mnie interesować. Ale to, jak pod względem formy zrobiona jest książka Nobody Knows Shoes spowodowało, że będę czytał całość. Gdyby i po polsku istniały takie książki o programowaniu...
Nobody knows Shoes
(07. 12. 2008)
(komentarzy: 4, ostatni: 12. 12. 2008 - 13:04:31 - illuzja) Skomentuj
Imię: illuzja (10. 12. 2008 - 10:43:21)
Treść:
Jędrzej, dawaj- tłumaczymy. Jest zajebista przecież, ktoś w Polsce na bank by ją wydał :D
Treść:
Jędrzej, dawaj- tłumaczymy. Jest zajebista przecież, ktoś w Polsce na bank by ją wydał :D
Imię: illuzja (10. 12. 2008 - 10:45:30)
Treść:
w sensie wiesz, jak znalazł się wydawca dla książki "Ileśtamset opisów na Gadu-Gadu" (seeeerio, jest w empikach, Kolporterach i w ogóle wszędzie)...?
Treść:
w sensie wiesz, jak znalazł się wydawca dla książki "Ileśtamset opisów na Gadu-Gadu" (seeeerio, jest w empikach, Kolporterach i w ogóle wszędzie)...?
Imię: GDR! (10. 12. 2008 - 15:22:03)
Treść:
Myslisz ze moze miec tylu nabywcow co 100 opisow na GG? Mam jakies watpliwosci ;)
Treść:
Myslisz ze moze miec tylu nabywcow co 100 opisow na GG? Mam jakies watpliwosci ;)
Imię: illuzja (12. 12. 2008 - 13:04:28)
Treść:
oh come on, nei msui być kompercyjnym sukcesem, ale przy odpowiednim marektingu można by z tego zrobic trendy gadżet, o którym pisaliby w Lampie i Aktiviście, któy etraz nazywa się chyba Exclusive i Wyborcza by polecała jako prezent.
Treść:
oh come on, nei msui być kompercyjnym sukcesem, ale przy odpowiednim marektingu można by z tego zrobic trendy gadżet, o którym pisaliby w Lampie i Aktiviście, któy etraz nazywa się chyba Exclusive i Wyborcza by polecała jako prezent.