Jeśli ktoś jeszcze używa malware'u Microsoftu o nazwie Skype do komunikacji, to pewnie musi - czego mu szczerze współczuję, albo nie wie, że wszystkie wiadomości przesłane przez ten komunikator są aktywnie czytane przez serwery Gatesa. W zasadzie nie zależy im za bardzo na zamaskowaniu tego faktu, bo odwiedzają linki które przesyłasz w chacie. Wujek Bill ma już linki do waszych ukrytych galerii i zrzutów baz danych. Źródła: [1] i [2].
Skype jak zawsze w formie
(21. 05. 2013)
(komentarzy: 0) Skomentuj