Strona domowa GDR!a Tor Hidden Service

V 3.8



Muzyka do programowania

(23. 04. 2014)

Jeśli czeka mnie większe zadanie wymagające koncentracji, już od wielu miesięcy puszczam sobie Music for Programming i na zewnątrz słuchawek może być sobie pięć remontów i przeprowadzek, a pomimo to da się jakoś żyć. Bardzo dobrze wspomaga skupienie.

A jeśli jestem zbyt zmęczony na muzykę, Rainy Mood daje radę. Tylko chciałbym mieć w MP3, bo nie przepadam za tymi nowomodnymi webaplikacjami.

(komentarzy: 4, ostatni: 02. 05. 2014 - 16:57:16 - Monter) Skomentuj
Wyswietlen: 3107, komentarzy: 4 Feed z komentarzami


Imię: Monter (24. 04. 2014 - 14:29:32)

Treść:
Też nie cierpię serwisów ze streamingiem, wolę MP3-ki i nieśmiertelnego Winampa ;o) Każdy słucha tego, co lubi, a w skupieniu się wystarczy brak bręczącej baby nad uchem (a.k.a. "nie pracuj w domu") - nie ma takich słuchawek, które by temu zaradziły ;-P

Przy okazji mała dygresja: od lat szukam odtwarzacza nie wymagającego komputera, który obsługiwałby sieć LAN/WLAN, miał dostęp do radia internetowego typu Shoutcast, wyjście na wzmacniacz lub od razu głośniki, obowiązkowo posiadał wyświetlacz oraz umożliwiał odtwarzanie muzyki z własnej kolekcji plików po sieci na zasadzie CIFS/SMB. Mamy rok 2014, a nadal takiego sprzętu nie daje się kupić, bo albo radio działa w nim wyłącznie na zasadzie powiązania z jakimś serwisem w sieci gdzie na stronie www tworzymy playlistę, albo nie potrafi przeglądać lokalnych dysków i z nich odtwarzać, albo jeszcze inne cuda na kiju. A jak już pojawi się coś, co jest już bliskie założeniom, to kosztuje 1500 za miniaturkę - Cocktailaudio model X10 - lub 4500 (4 i pół klocka PLN!!!) za wersję X30... Porażka.



Imię: Monter (24. 04. 2014 - 16:45:30)

Treść:
PS. Czemu jestem koniem i jak wyłączyć ten durny awatar przy komentarzu na Twojej stronie?



Imię: GDR! (30. 04. 2014 - 09:33:13)

Treść:
Avatar jest na stałe. Przykro mi, nie mogę nic zrobić - jestem koniem.

Jeśli chodzi o odtwarzacz to kiedyś też takiego szukałem, teraz wymagania spadły mi do "umie DLNA", a w praktyce i tak od 15 lat mam podłaczone do komputera przerobione radio Manuela 2, taki ze mnie audiofil.



Imię: Monter (02. 05. 2014 - 16:57:16)

Treść:
Ze mnie też żaden audiofil, do starego IBM'a M58 mam podłączony jeszcze starszy amplituner Denon z serii DRA, taki metalowy kloc. A że radia w naszym kraju już się słuchać nie da (wszędobylskie idio-tele/wyślij sms/wygraj kasę, to chciałem posłuchać radyjka z zagramanicy przez net, bez kompa. I dziwię się, że nikt niczego sensownego nie produkuje, przecież zapotrzebowanie by się znalazło, i to całkiem spore. Czy trzeba sobie takowy zrobić samemu? Wiele wskazuje na to, że tak - ludziska robią radia sieciowe z routerów, jeden koleś stworzył nawet na elektrodzie odtwarzacz FLAC z dużym wyświetlaczem na bazie thin clienta HP - ale problemem jak zawsze pozostaje sterowanie taką samoróbką. Może gdy wejdzie na nasz rynek DAB+ to się pojawią w przystępnej cenie jakieś hybrydy z możliwością słuchania plików po sieci i radia internetowego. Przynajmniej mam taką nadzieję ;o)

Sblam! Antyspam
URL encoded in QR Code Statystyki:

Email
Comments