Strona domowa GDR!a Tor Hidden Service

V 3.8



Opera 11

(17. 12. 2010)

Wydaje mi się, że zauważyłem trend w rozwoju Opery: nieparzyste wydania to jakieś porażki, skupiające się na kopiowaniu najsłabszych rozwiązań z innych przeglądarek, parzyste - to dobre wydania z nowymi pomysłami.

Sprawdźmy: Opera 8 była stabilna, Opera 9 - do 9.50 była nieużywalna z powodu ciągłych zwisów, wyglądała brzydko, a na domiar złego w 9.20 wprowadzono nieergonomiczne skróty klawiaturowe rodem z Firefoxa (seriously, ktoś uważa że prosty do wciśnięcia skrót ctrl-B bardziej należy się zakładkom których używa się raz na ruski rok niż Paste'n'go, który schowali pod ctrl-shift-V?). Opera 10 przyniosła bardziej znośny wygląd, nowy silnik i genialne Unite. Wczoraj wyszła wersja 11 która od poprzedniej wersji różni się głównie zepsutym paskiem adresu ukradniętym od Chrome i rozszerzeniami pożyczonymi z Firefoxa - nie wiem czemu bookmarklety na toolbarach nagle przestały wystarczać. Pozostaje przeczekać do kolejnej wersji parzystej :)

(komentarzy: 5, ostatni: 22. 02. 2012 - 12:24:12 - GgofNTQAHhkQte) Skomentuj
Wyswietlen: 3529, komentarzy: 5 Feed z komentarzami


Imię: pornel (17. 12. 2010 - 10:56:41)

Treść:
Pasek adresu nie jest taki zły (nie licząc ukrywania query-string)

Ukrywanie https:// jest ważne, bo nie każda strona https jest bezpieczna — np. dodanie skryptu przez http to game over.



Imię: Hrw (17. 12. 2010 - 11:09:55)

Treść:
Te "rozszerzenia" to sorry ale koło firefoxa nie leżały nawet.



Imię: fj (17. 12. 2010 - 15:29:51)

Treść:
A ja pod CTRL+SHIFT+V mam coś zupełnie innego :)



Imię: GDR! (17. 12. 2010 - 16:13:25)

Treść:
@pr0n Ale przeciez byla klodka po prawej i ogromny rozkurwiajacy kosmos popup jak cos bylo nie tak.

@hrw No i niech nie leżą, bo i po co :)

@fj No też potrafię ustawić skróty, ale wiesz, nie o to chodzi.



Imię: GgofNTQAHhkQte (22. 02. 2012 - 12:24:12)

Treść:
Witold mowi:Witam sndeeczrie, Zgadzam sie ze emocje nie moga nad nami panowac,chcialbym jednak poruszyc dosc wazna kwestie tlumienia emocji. Wydaje mi sie, ze jest to inny aspekt tego samego problemu niezrownowazenia emocjonalnego. Jestem jedna z osob, ktore nie pokazuja na zewnatrz zbyt wielu atrybutow wlasnego psyche. w relacjach napietych albo biore wszystko na przeczekanie, albo z udawanym spokojem dopinam swego bez wzgledu na poglady strony przeciwnej ( na styl opanowanego emocjonalnie Hitlera ). W ciagu ostatnich kilku lat prowadze dosc stresujacy tryb zycia. Zaczalem miec problemy z sercem i nie tylko, na co lekarz zapytal mnie o zycie emocjonalne. Powiedziano mi, ze w zadnym razie nie moge tlumic wlasnych uczuc. Lekarz medycyny chinskiej powiedzial, ze napiecia emocjonalne zablokowaly kanaly energetyczne , etc zaczalem sie wiec interesowac, jak sobie poradzic ze zrodlem moich chorob psychosomatycznych. Nie poszedlem do psychiatry ani do psychologa, ale przeczytalem kilka dobrych, wydaje mi sie, ksiazek. Warta polecenia jest ksiazka p.t. 59 seconds. Think a little, change a lot napisana latwym angielskim przez uznanego psychologa, prof. Richarda Wiseman'a (2009)(ksiazke mozna latwo nabyc na stronie internetowej ksiegarni Amazon). Autor poleca w niej jako najlepszy srodek terapeutyczny naszych problemow emocjonalnych pisanie pamietnika. W trakcie pisania bowiem nabieramy dystansu do naszych uczuc (w odroznieniu od werbalizacji problemow, czyli po prostu od wygadania sie innej osobie), i obrabiamy problem starajac sie logicznie go opisac. Tak stymulowany mozg znajduje w trakcie tego zadania racjonalne rozwiazania.Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, metoda skuteczna, pod warunkiem, ze mamy sile i przede wszystkim czas na pisanie.Dla tych, ktorzy czasu nie maja, polecam inna ksiazke: JOGA Przewodnik dla poczatkujacych i znawcow napisana przez Lucy Lidell i Narayani i Giris Rabinovitch (2000). Zawsze przed snem znajdzie sie kilka minut przed zasnieciem zeby troszke pomedytowac, trzeba tylko na poczatku sie zdyscyplinowac.Na koniec moze pociesze tych, ktorzy nie panuja nad emocjami. Na wykladach z psychologii UJ uczyli nas, ze to niedojrzalosc mozgu, czyli po prostu jego funkcjonalna mlodosc. Wraz z wiekiem mozg dojrzewa a wraz z nim dojrzewa nasza zbalansowana reakcja emocjonalna. Jesli zatem widzimy staruszke wyprowadzona z rownowagi, mozemy smialo zwrocic jej uwage, ze ma wciaz bardzo mlody mozg. Powinno ja to uspokoic Goraco pozdrawiam wszystkich, ktorzy maja emocje i zycze powodzenia w trenowaniu psyche!

Sblam! Antyspam
URL encoded in QR Code Statystyki:

Email
Comments