Nadejszła wielkopomna chwila, dziś rano wstałem, spojrzałem na parapet a tutaj powerbank świeci na niebiesko - czyli naładowany. Zajęło mu to prawie równo tydzień - a to i tak szybciej niż poczcie polskiej dostarczenie diod prostowniczych przesyłką zwykłą, bo jeszcze nie dotarły.
Jaki z tego wniosek dla czytelnika? Tak, tak: wstaję jak już jest jasno.